wtorek, grudnia 17, 2019

Chińska zupa pikantno-kwaśna

Chińska zupa pikantno-kwaśna
Kiedyś miałam okazję zjeść tę zupę i zastanawiałam się jak ona jest zrobiona 💭 
Wreszcie rozpracowane i podrasowane! 
Naprawdę polecam!

Składniki na 4 porcje:
  • 1,5 litra bulionu warzywno-drobiowego (z kaczki)
  • 300 g filetów z piersi kurczaka
  • 2 średniej wielkości marchewki
  • 2 średniej wielkości cebule
  • 200 g pieczarek
  • 70 g pędów bambusa
  • 4 łyżki ciemnego sosu sojowego
  • 4 łyżki czerwonego octu winnego
  • 2 papryczki chilli
  • 1 łyżeczka papryki ostrej
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 2 roztrzepane jajka
  • sól, pieprz 
  • odrobina posiekanego szczypiorku
Składniki do marynaty:
  • przyprawa do kurczaka
  • 2 łyżki ciemnego sosu sojowego
  • 1 łyżeczka musztardy sarepskiej  
Składniki do bulionu:
  • 250 g porcji rosołowej z kaczki
  • zielona część pora
  • cebula
  • 2 pietruszki
  • 3 marchewki
  • 2 liście laurowe
  • 5 ziaren ziela angielskiego
  • 4 ziarna pieprzu
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 łyżki soli
Sposób przygotowania:

Przygotuj bulion, na zasadzie poprzedniego przepisu dot. rosołu z kaczki. Następnie pierś z kurczaka pokrój na cienkie paseczki i zamarynuj według w/w składników (przyprawa do kurczaka, sos sojowy oraz musztarda sarepska). Polecam Ci zrobić to dzień wcześniej, wtedy i rosół nabierze mocy, a i kurczak przejdzie smakami.

Zaczynamy przygotowanie zupy!

Obierz marchewki i zetrzyj na grubej tarce, pokrój cebule w paski, a pieczarki poszatkuj na tarce (chodzi o to, by pieczarki były cieniutkie). Pieczarki i cebulę wysyp na rozgrzaną patelnię z delikatnym tłuszczem. Dopraw solą, pieprzem i duś pod przykryciem tak długo aż będą miękkie. Następnie odkryj, by woda wyparowała.
W garnku, w którym będziesz robić zupę, podsmaż kurczaka, tak by ściął się z każdej strony. Następnie dodaj marchewkę i wszystko podsmaż jeszcze z 3-4 minuty. Zalej to 2 chochelkami gorącego bulionu i duś około 5 minut. Następnie dodaj pieczarki i pędy bambusa. Wszystko zalej resztą bulionu i gotuj około 10 minut na wolnym ogniu doprawiając ostrą papryczką w proszku. Zupa powinna się lekko "pyrkolić". W osobnej miseczce dokładnie wymieszaj posiekane 2 papryczki chilli, mąkę ziemniaczaną, sos sojowy oraz ocet. Miksturę z miseczki wylej do zupy i dokładnie wymieszaj, by nie zrobiły Ci się grudki. Doprowadź do zagotowania. Jajka roztrzep widelcem w miseczce, a następnie powoli wylej do zupy przez widelec. Dokładnie wymieszaj i gotuj dalej na małym ogniu przez 5 minut.

Podawaj gorącą posypując na wierzch szczypiorkiem.

SMACZNEGO
Ewa 💋

niedziela, grudnia 15, 2019

Leczo

Leczo
Danie dla mnie jest idealne w chwilach, gdy mam swoje warzywa na działce. 
Jednak chęć na to węgierskie danie, nachodzi mnie również w zimowe dni. 
Zapraszam do poznania mojej wersji tego dania. 
A! Nie wiem czy wiecie, ale za pośrednictwem www.sendit.pl wyślecie również paczkę na Węgry.

Składniki:
  • pętko kiełbasy (u mnie z "Babcinej Spiżarni" firmy Sokołów)
  • 1 cukinia
  • 1 bakłażan
  • 100 g pora
  • 350 g pieczarek
  • 1 papryka czerwona
  • 1 papryka żółta
  • 2 średniej wielkości cebule
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 papryczka chilli
  • 1 puszka pomidorów krojonych bez skórki 
  • 1 łyżeczka ostrej, wędzonej oraz słodkiej papryki
  • 1 łyżka suszonej bazylii oraz oregano
  • sól, pieprz
Sposób przygotowania:

Można się śmiać, ale ani nie mierzę czasu przygotowania tego dania oraz robię je w formie dania jednogarnkowego. A co! Oszczędzamy wodę ;-)

Zaczynamy!
Umyj pieczarki i pokrój je na plasterki. Umieść je na rozgrzanej patelni z odrobiną tłuszczu. Posyp solą, pieprzem i duś tak długo, aż będą miękkie. Następnie odkryj, by woda wyparowała. Pieczarki ściągnij z patelni np. do miseczki. Następnie na tej samej patelni podsmaż pokrojoną w sporą kostkę kiełbasę. Podsmaż ją do momentu, aż delikatnie zacznie wytapiać się tłuszczyk. Dodaj pokrojony w plasterki por oraz pokrojoną w plasterki cebulę. Dopraw to papryką ostrą, wędzoną oraz słodką. Duś do miękkości. Następnie pokrój cukinię i bakłażana na 4 części, a następnie na plasterki. Dodaj je na patelnię, dokładnie wymieszaj i znowu duś. Czas duszenia zależy od tego, jak miękkie warzywa lubisz 😊. Dodaj opieczoną, obraną ze skórki i pokrojoną w 2 cm paski paprykę. Umieść z powrotem na patelni pieczarki. Dodaj pomidory, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz posiekaną papryczkę chilli. Dopraw wszystko bazylią i oregano. Wszystko podduś z 5- 10 minut do połączenia smaków.

Danie możesz podawać samo lub z dodatkiem pieczonych ziemniaków.

SMACZNEGO
Ewa 💋

piątek, grudnia 13, 2019

Quesadilla z kurczakiem i warzywami

Quesadilla z kurczakiem i warzywami
Quesadilla należy do potraw kuchni meksykańskiej. 
Ale ze względu na łatwość jej przyrządzenia i pomysłowość kucharzy, szybko rozprzestrzeniła się w innych krajach. 
Ja Wam dziś przedstawię swoją wariację na temat tej potrawy.

Składniki na 3 porcje:
  • 6 placków tortilli (u mnie pszenno- żytniej)
  • około 300 g filetów z piersi kurczaka
  • przyprawa do gyrosa
  • 0,5 łyżeczki ostrej papryki w proszku
  • 0,5 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
  • 1 łyżeczka musztardy ( u mnie Sarepska)
  • 2 średniej wielkości cebule
  • 1 czerwona papryka
  • 1 zielona papryka
  • 110 g sera cheddar
  • 1 kulka mozzarelli typu light
  • mała puszka kukurydzy
  • 21 zielonych oliwek bez pestek
  • sól, pieprz 
  • masło do smażenia
Do tej potrawy, nadają się rozmaite sosy.. od czosnkowego, przez tatarski a u mnie pojawiła się wariacja na temat salsy. 

Składniki:
  • 1 puszka pomidorów krojonych bez skórki z puszki
  • 1 średniej wielkości cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 papryczka chilli
  • sok z 1 limonki (3-4 łyżki w zależności jak kwaśne lubisz)
  • 1 łyżka suszonego oregano
  • 1 łyżka ziół sycylijskich
  • 1 łyżeczka suszonego tymianku
  •  1 łyżeczka cukru brązowego
  • 2 łyżki siekanej natki pietruszki
Sposób przygotowania:

Przygotowanie zacznij od sosu salsa, z tego względu, iż długo się redukuje. Do garnuszka wylej pomidory, dodaj pokrojoną w drobną kosteczkę cebulę, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz posiekaną papryczkę chili. Zalej to wszystko sokiem z limonki i dokładnie wymieszaj. Duś pod przykryciem około 10 minut, by kawałki pomidorów rozpadły się, a cebulka stała się miękka. Następnie dodaj wszystkie przyprawy wraz z cukrem i gotuj na małym ogniu, tak by tylko lekko się "pyrkoliło". Chodzi nam o to, by jak najwięcej wody wyparowało i została gęsta masa. Mieszaj od czasu do czasu, by Ci nie przywarło.

Przejdźmy do quesadillii! 

Umyj filet z kurczaka i pokrój go na drobne paseczki. Przypraw musztardą, papryką ostrą oraz słodką i przyprawą do gyrosa. Odstaw najlepiej na 30 minut by kurczak przeszedł przyprawami. 
Ja paprykę opiekłam i obrałam ze skórki. Przyznam, że się do tego przyzwyczaiłam, ponieważ papryka szybciej staje się miękka i nie trzeba jej później długo dusić na patelni. Paprykę pokrojoną w kosteczki 1x1 cm (na oko) oraz cebule pokrojoną w plasterki wrzuć na rozgrzaną patelnię z dowolnym tłuszczem. Dopraw solą i pieprzem. Przykryj i niech się duszą do uzyskania miękkości. Następnie odkryj, pozwól by woda wyparowała. Jednak nie zapominaj o mieszaniu! Przypalona cebula to nic smacznego 😆Jak już warzywa się zrobią, przełóż je do miseczki. Na tej samej patelni, na rozgrzany tłuszcz daj kurczaka. Smaż go do momentu, aż lekko ze złoci się z każdej ze stron. Wszystko podlej odrobiną gorącej przegotowanej wody i duś pod przykryciem przez około 5 minut. Następnie odkryj i smaż tak długo, aż woda wyparuje. Kurczak nie powinien być suchy, a pod wpływem nacisku łyżki będzie się rozpadał.

Czas na układanie!

Na 3 plackach tortilli ułóż po równo i po kolei starty na dużych oczkach ser cheddar. Następnie warzywa, kurczaka, kukurydzę oraz wychodzi po 7 oliwek przekrojonych na pół. Wszystko posyp startym serem mozzarela i przykryj drugim plackiem tortilli. Staraj się układać tak, by od brzegu był około 1 cm odstępu, inaczej istnieje ryzyko wysypania się zawartości przy przewracaniu lub wylaniem sera na patelnię.

Teraz na rozgrzanej patelni z roztopionym masłem kładziemy quesadille. Smażymy z jednej strony sprawdzając co jakiś czas. Musi być złota i chrupiąca. Gdy taka jest, ściągamy ją na talerz, znów na patelnię dajemy masło i smażymy z drugiej strony czekając aż uzyska taki sam wygląd jak wcześniej opisany.

To tyle!

Można podawać! Polecam quesadille podzielić na 4 lub 6 części. Myślę że taką połową tortilli każdy się spokojnie naje. Więc wyżej wspomniany przepis jest albo dla 3 głodomorków na jedno posiedzenie albo dla 3 niejadków na dwa dni.
Jedząc nakładaj sobie sos salsa, który super podkręca smak potrawy.

SMACZNEGO
Ewa 💋

środa, grudnia 11, 2019

Warsztaty kulinarne, czyli wigilia firmowa w Sendit S.A.

Warsztaty kulinarne, czyli wigilia firmowa w Sendit S.A.

Kochani Czytelnicy,

jak zaczynałam prowadzenie tego bloga, obiecywałam, że będę udostępniać nie tylko przepisy. Dziś właśnie nadszedł ten dzień. Jest on dodatkowo o tyle wyjątkowy, iż wpis tworzę mając na gorąco w sobie pełno pozytywnych emocji 💖

W dniu wczorajszym tj, 10.12.2019 r. miałam przyjemność uczestniczyć po raz kolejny w Wigilii firmowej Sendit S.A. Nie ukrywam że pracuję w niej od prawie 7 lat i każde spotkanie wigilijne uważam za miłe, jednak od 2 lat Zarząd firmy wraz z koleżanką z administracji, szykują nam coś wyjątkowego. Jest to Wigilia inna niż wszystkie, ponieważ są to warsztaty kulinarne. Drugi rok z rzędu odbywa się to w Studiu Kulinarnym Browaru Mieszczańskiego (ul. Braniborska 14).

Co mogę o nich napisać?
Każdej firmie polecam taki sposób świętowania kolejnego wspólnie przepracowanego roku.

Takie wydarzenie, nie dość że jest świetną integracją oraz ciekawym doznaniem kulinarnym, łączy nas w małą Senditową rodzinę. Sądzę tak, ponieważ Wigilia od dziecka kojarzy mi się ze wspólnym gotowaniem przy którym wspominamy dawne czasy lub opowiadamy anegdoty, a po tym wszystkim ze wspólnym biesiadowaniem. Takie chwile cieszą, szczególnie mnie, osobę która kocha gotować. Cieszy mnie fakt, że nawet osoby które uciekały rok wcześniej od gotowania, w tym roku chętnie się przyłączyły. Nic nie łączy bardziej niż wspólne robienie zupy, kluseczek kładzionych, fondanta czekoladowego (i wyjadanie z miski), zawijanie spring rolsów czy nawet krojenie cebuli 😅


Kończąc tą opowieść, pragnę podziękować:
  • Zarządowi firmy oraz Współpracownikom za kolejny przepracowany wspólnie rok, oraz za piękną wczorajszą atmosferę i piękny prezent 😍
  • Szefowym Kuchni z Browaru Mieszczańskiego za podpowiedzi i współpracę podczas tworzenia dań. W szczególności podziękowania dla Pani Sylwii, która zmotywowała mnie do dalszego samodoskonalenia się. 
Oto kilka fotek, z tego wydarzenia:





Dzielcie się miłością do gotowania! 

Dodatkowo, jeżeli macie coś do wysyłki, zapraszam Was do skorzystania z naszej platformy www.sendit.pl

SMACZNEGO
Ewa 💋

wtorek, grudnia 10, 2019

Rosół z kaczki

Rosół z kaczki
Gdy mój Narzeczony rozchorował się, od razu wpadłam na pomysł ugotowania rosołu. 
Jednak miałam dość zwykłego rosołu z kury robionego na szybko z dodatkiem kostki rosołowej.
Przygotowałam naturalny, zdrowy rosół by szybko chłopa na nogi postawić 💪

Składniki:
  • 800 g porcji rosołowej z kaczki
  • 3 marchewki
  • 2 pietruszki
  • seler
  • zielona część pora
  • 2 średniej wielkości cebule
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 liście laurowe
  • 6 ziaren ziela angielskiego
  • 5 ziaren pieprzu
  • około 2 łyżki soli
  • posiekany koperek i natka pietruszki do ozdoby
  • makaron nitki
Sposób przygotowania:
Na początku zaznaczę Ci, że rosół im dłużej się gotuje, tym jest lepszy. Mój w sumie gotował się 4 godziny.
Wszystko zacznij od opłukania mięsa, które umieścisz w garnku. Zalej je wodą tak, aby porcja rosołowa była przykryta. Wstaw i czekaj aż pojawią się burzyny (biały nalot na powierzchni wody). Zbierz je łyżką cedzakową i wyrzuć do zlewu (inaczej rosół będzie mętny). Dodaj sól, liście laurowe, ziela angielskie, obrane całe ząbki czosnku oraz pieprz. Gotuj cały czas na wolnym ogniu (niech pojawiają się lekkie bąbelki) przez 2,5 godziny. Po tym czasie dodaj pokrojone w plasterki marchewki, całe pietruszki, seler (najlepiej przekroić go na 4 części) oraz por. Do tego wszystkiego dodaj opalone nad palnikiem gazowym cebule. Gotuj przez 1,5 godziny na wolnym ogniu. Jak za mocno Ci się gotuje, podlewaj delikatnie połową szklanki wody. Po tym czasie wyciągnij mięso, pora, selera i pietruszki.

Ugotuj makaron nitki według przepisu na opakowaniu. Zalej gorącym rosołem posypując na wierzchu koperkiem i natką pietruszki. Szybki powrót do zdrowia gwarantowany!

SMACZNEGO
Ewa 💋
Copyright © Ewa robi swoje , Blogger